Alpejskie pierniczki nadziewane
Alpejskie pierniczki nadziewane to miękkie aromatyczne pierniczki z nadzieniem śliwkowym. Pierniczki można upiec również bez nadzienia i wtedy wychodzą miękkie i puszyste. Ciasto MUSI leżakować w lodówce przez noc, w przeciwnym razie nie da rady ciasta rozwałkować. Alpejskie pierniczki nadziewane można upiec tydzień przed Świętami.
Składniki na 40 szt:
60 g masła
125 g miodu naturalnego np. lipowy, wielokwiatowy
1,5 łyżeczki przyprawy do piernika
1/2 łyżeczki cynamonu
125 g cukru
50 ml kwaśnej śmietany 18%
1 łyżeczka sody
2 żółtka
1 jajko
350 g mąki pszennej typ 450
1,5 łyżki ciemnego kakao
szczypta soli
Dodatkowo:
4 łyżki powideł śliwkowych+ łyżeczka mąki ziemniaczanej jeśli powidła są rzadkie
100 g gorzkiej czekolady+ 40 g masła extra
30 g mlecznej czekolady, do pasków
Przygotowanie:
Do rondelka włożyć masło, dodać miód, przyprawę do piernika, cynamon oraz 1/2 części cukru. Całość zagotować aż cukier się rozpuści. Masę wystudzić.
Śmietanę wymieszać z sodą i odstawić.
Do misy miksera wlać żółtka i jajko, dodać cukier i ubić na jasną i puszystą masę. Do masy jajecznej dodać śmietanę z sodą, wystudzoną masę miodową, szczyptę soli i przesiać mąkę z kakao. Całość zmiksować krótko tylko do połączenia.
Ciasto przełożyć do miski, przykryć folią i wstawić do lodówki na noc.
Piekarnik nagrzać do 180*C góra- dół. Powidła wymieszać z mąką ziemniaczaną i przełożyć do rękawa cukierniczego.
Ciasto wyjąć z lodówki i małymi porcjami wałkować na blacie posypanym mąką na grubość 3-4 mm.
Wykrawać kółka (średnica powinna być większa niż szerokość foremki serduszka). Kółka ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, na środek wycisnąć odrobinę powideł i przykryć drugim kółkiem, lekko dociskając brzegi. Wyciąć foremką kształty. Piec w nagrzanym do 180*C piekarniku przez 8-9 min. w zależności od grubości pierników. Im dłużej pieczone tym będą bardziej twarde.
Pierniczki zdjąć z blachy dopiero jeśli przestygną.
Wystudzone pierniki należy posmarować za pomocą pędzelka roztopioną czekoladą z masłem. Mleczną czekoladę roztopić, przelać do woreczka i uciąć minimalnie róg. Polewać cienkim paseczkiem gotowe pierniki.
Pierniki można przechowywać do tygodnia w szczelnym opakowaniu.
12 komentarzy
Marta
Pani Moniko – pierniczki są doskonałe! Zresztą jak wszystkie przepisy stale goszczą na moim stole i nigdy się nie zawiodłam. Jeśli ktoś się zastanawia nad tymi pierniczkami to polecam. Przepyszne, miękkie i aromatyczne.
Ilona
Aaaa i polecam do nich powidła z czekoladą DecoMorreno z Łowicza, mniej kwaśne bardziej pasujące przynajmniej dla mnie.
Ilona
Mega przepis! Trochę czasochłonne ale efekt warty trudu. Robiłam dwa razy i dobrze, że nie z podwójnej porcji bo z kuchni bym nie wyszła 🙂 Z jednej porcji wyszło mi 55 nadzianych i 22 bez nadzienia (i również są świetne, bardzo miękkie) być może mniejsze foremki. Jedynie co to proponuje później włączyć piekarnik przynajmniej jak mamy prawie zapełnioną pierwszą blaszkę, ponieważ u mnie w kuchni się dość nagrzewa, a z tym ciastem trzeba pracować jak jest zimne. Ja wrzucałam porcje na zmianę na chwile do zamrażalnika. Dziękuje Moniko! 😉
Asia
Witam, można zrobić podwójnej porcji?
manufaktura
Wyszły super
Angelika
no.wlasnie nie dopiero jak.dodalam mąki bylo ok zostawiłam.na kolejną noc
Angelika
Witam proszę o podpowiedź ciasto jest bardzo rzadkie nie mogę go wyrobić? Czy coś zrobiłam źle?
Justyna
Po kilku godzinach w lodówce stwardnieje
Angelika
Dzień dobry,
Wyjdzie 80 sztuk jeśli zrobie bez nadzienia ?
Czy będą ok jeśli je trochę polukruje ?
Monika Molecka
Ciasto jest rzadkie jeśli użyła Pani mąki jak w przepisie po nocy zmieni konsystencję
Justyna
Czy mogę czym zastąpić sodę albo ewentualnie ją pominąć?
Monika Molecka
Nie