Klopsiki jak z Ikea
Köttbullar, to słynne klopsiki z Ikea. Chyba nie znam osoby (oprócz mojego męża), która jeszcze ich nie spróbowała. Oryginalnie podawane są z puree ziemniaczanym lub frytkami oraz konfiturą z borówki polane sosem, ale ja zrobiłam bez sosu bo powiem szczerze, że ten sos nie bardzo przypadł mi do gustu. Pulpeciki wyszły identyczne, a nawet może lepsze niż w Ikea.
Składniki na ok 30 sztuk:
Klopsiki:
500g mięsa mielonego wołowego
1 bułka
1 jajko
250 ml mleka
1/2 szt cebuli
łyżka posiekanej natki pietruszki
łyżeczka kolendry mielonej
sól i pieprz
1 bułka
1 jajko
250 ml mleka
1/2 szt cebuli
łyżka posiekanej natki pietruszki
łyżeczka kolendry mielonej
sól i pieprz
Puree ziemniaczane:
600g mączystych ziemniaków
1/2 szkl mleka
1 łyżka masła
szczypta mielonej gałki muszkatołowej
sól
1/2 szkl mleka
1 łyżka masła
szczypta mielonej gałki muszkatołowej
sól
Dodatkowo:
konfitura z borówki bruszwicy lub żurawinowa
Przygotowanie:
Bułkę zalać mlekiem i poczekać aż napęcznieje. Mięso mielone przełożyć do miski. Cebulkę bardzo drobno posiekać, dodać do mięsa. Natkę pietruszki również bardzo drobno posiekać i przełożyć do mięsa. Dodać sól, pieprz, mieloną kolendrę, jajko oraz odciśniętą z mleka bułkę. Całość wymieszać.
Połowę masy przełożyć do melaksera i dokładnie zmiksować na gładką jednolitą masę. Dodać resztę mięsa i wymieszać. Masa będzie kleiła się do rąk, ale taka powinna być.
W większym garnku zagotować wodę z 1 łyżeczką soli.
Przygotować miseczkę z zimną wodą do zwilżania dłoni. Z masy mięsnej formować małe kuleczki, wielkości orzecha włoskiego i wrzucać do gotującej się wody. Gotować około 10 min, po czym wyłożyć na talerz i odstawić do wystygnięcia.
Tak ugotowane pulpeciki trzeba jeszcze podsmażyć na gorącym oleju na brązowy kolor, odsączyć na ręczniku papierowym.
Ziemniaki obrać, jeśli są duże kroimy na połówki lub ćwiartki i gotować w osolonym wrzątku do miękkości (20-25 minut). Następnie rozgniatamy tłuczkiem dodając stopniowo mleko. Dodajemy masło i chwilę ucierać drewnianą łyżką. Przyprawić do smaku solą, pieprzem i gałką.
Klopsiki podajemy z puree, konfiturą z borówki, opcjonalnie: gotowany brokuł.