Karpatka, ciasto z dzieciństwa
Karpatka to cisto które widnieje w zeszycie z przepisami mojej mamy prawie na pierwszej stronie. Blaty ciasta parzonego, przełożone kremem budyniowo- maślanym, posypane cukrem pudrem. Jest to ciasto, które uwielbia większość ludzi.
Składniki: na blaszkę o wymiarach 25×35
Ciasto:
250 ml wody
125g masła
1 szkl. mąki pszennej
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
5 jajek
Krem:
2 budynie waniliowe bez cukru(2x 40g)
1/2 szkl cukru
3 szkl mleka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub cukier waniliowy
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub cukier waniliowy
200g miękkiego masła
Dodatkowo:
Cukier puder do posypania
Przygotowanie:
W garnku roztopić masło, dolać wodę i dodać szczyptę soli, poczekać aż się zagotuje. Dodać mąkę i energicznymi ruchami mieszać aż masą zgęstnieje i stanie się gładka. Masa powinna swobodnie odchodzić od garnka. Zostawić do wystygnięcia.
Piekarnik nagrzać do 190stopni.
Do wystudzonej masy wbijać kolejno jajka i miksować aż masa będzie gładka, ale lepiąca. Na koniec dodać proszek do pieczenia i jeszcze chwilę zmiksować.
Ciasto podzielić na dwie części.
Blaszkę o wymiarach 25×35 wysmarować masłem i wysypać mąką.
Wyłożyć jedną część ciasta i równo rozsmarować na całej powierzchni. Piec przez ok 25 min (nie otwierać piekarnika!) na złoty kolor.
Z drugą partią ciasta postąpić identycznie jak z pierwszą.
Do garnka wlać 2 szklanki mleka, cukier i ekstrakt z wanilii. Całość zagotować. W pozostałej jednej szklance mleka rozpuścić dwa budynie. Kiedy mleko zacznie się gotować, wlać masę budyniową i energicznie mieszając gotować ok. 2 min. Budyń odstawić do całkowitego wystygnięcia.
Miękkie masło przełożyć do miski i za pomocą miksera ubijać ok 3 min aż masło będzie białe i puszyste. Wychłodzony budyń dodawać łyżka po łyżce cały czas ubijając na największych obrotach.
Masa budyniowa powinna być jasna i puszysta.
Wystudzony blat posmarować kremem, na krem nalożyć drugi blat i delikatnie przycisnąć. Karpatkę posypać cukrem pudrem i wstawić do lodówki na ok1 godz. Po tym czasie jest gotowa do podania.
*w przepisie zostały użyte produkty ze sklepu Kuchnie Świata
3 komentarze
Syla
Żeby wyrósł góry nie depresją to ciasto musisz bardzo dobrze sparzyć.Zbyt krótkie sparzenie uniemożliwia nieregularne wyrastanie
Dominika
Zupelnie nie wyszlo mi ciasto- płaskie nawet jednego wzniesienia nie ma 🙁 przypomina bardziej depresje niz gory Karpaty.
maka typ450 i wszystko zgodnie z przepisem 🙁
Podpowiesz mi cos konstruktywnego ?
Moze temp ma znaczenie, albo wlasnie maka, termoobieg, dlugosc i sposob miksowania.
Z gory Dziekuje
Ps- chyba ze ciaza tu jest problemem ?
Zuza
o taaaak! to istne wspomnienie dzieicństwa! 🙂