Bułeczki jak mini bagietki
Miękkie i delikatne w środku, z chrupiącą skórką i posypką na jaką mamy tylko ochotę np. czarnuszka, mak, sezam, orzechy czy suszone zioła. Bułeczki możemy jeść na słodko lub wytrawnie. Dla mnie bomba.
Składniki na 14 szt:
25g świeżych drożdży
50g cukru
250ml ciepłego mleka
620g mąki pszennej
1 jajko
2 łyżki oleju+ 2 płaskie łyżki miękkiego masła
1/2 łyżeczki soli himalajskiej*
Dodatkowo:
1 jajko do posmarowania bułeczek
sezam biały* do posypania
czarnuszka lub mak
Przygotowanie:
Mąkę przesiać do miski. Do osobnej miseczki pokruszyć drożdże, dodać cukier, 4 łyżki ciepłego mleka i 1 łyżkę mąki. Wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia zaczynu.
Wyrośnięty zaczyn dodać do mąki. Wbić jajko, dodać resztę ciepłego mleka, sól, olej i miękkie masło. Wymieszać razem i wyrobić dokładnie gładkie ciasto. Przykryć ściereczką i odstawić na ok. 1 godz.
Wyrośnięte ciasto ponownie zagnieść i zważyć. Wagę jaką otrzymamy podzielić przez 14. Wynik jaki nam wyjdzie to waga pojedynczej bułeczki (gwarancja że każda bułeczka będzie taka sama).
Każdą porcję ciasta uformwać w podłużny wałeczek. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Zostawić do ponownego wyrośnięcia na ok 20min. Bułeczki posmarować rozmąconym jajkiem i posypać połowę sezamem a połowę czarnuszką lub makiem.
Piekarnik nagrzać do 180stopni i piec bułeczki przez ok 20min.
*inspiracją jest profil z Instagrama @onijka
*wpis powstał we współpracy z firmą Kuchnie Świata
Smacznego!!!
