Fasolka po bretońsku
Lubię fasolkę za to, że jest treściwa, sycąca i wpasuje się idealnie na obiad jak i na kolację. Najlepsza odmiana fasoli na fasolkę po bretońsku to odmiana Jaś. Ja użyłam domowej passaty pomidorowej ale również można użyć świeżych pomidorów. Fasolka po bretońsku idealnie nadaje się do zamrożenia oraz zawekowania.
Składniki:
250 g fasoli Jaś lub 2 puszki fasoli białej
2 liście laurowe
3 ziela angielskie
2 łyżki oleju
1 cebula
2 ząbki czosnku
150 g kiełbasy (np. węgierska, śląska, podwawelska)
150 g kiełbasy szynkowej
500 ml passaty pomidorowej
2 łyżki koncentratu pomidorowego
1 łyżka majeranku
1 łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki soli
pieprz
Przygotowanie:
Fasolę Jaś zalać wodą ok 5 cm ponad jej powierzchnię i zostawić na noc do napęcznienia. Następnego dnia fasolę przepłukać pod bieżącą wodą i uzupełnić ponownie wodą.
Fasolę ugotować razem z liśćmi laurowymi i zielem angielskim oraz łyżeczką soli do miękkości około 1 godz.
Cebulę pokroić w drobną kostkę.
Kiełbasę pokroić w kostkę. Na patelnie wlać 2 łyżki oleju, dodać obie kiełbasy i smażyć do zarumienienia. Na patenie dodać cebulę i chwilę podsmażyć. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, koncentrat pomidorowy. Krótko podsmażyć i dodać passatę pomidorową oraz przyprawy: majeranek, sól, pieprz i cukier. Dodać ugotowaną fasolę (lub odsączoną fasolę puszki), zamieszać i przykryć. Gotować około 10 min. W razie potrzeby doprawić solą i pieprzem.
Smacznego!!!
2 komentarze
Żaneta
Jutro będę gotować właśnie z Pani przepisu
Ewa
Dla ilu osób wychodzi taka ilość?