Sernik z musem z owoców leśnych
Gdy robiłam ten sernik za pierwszym razem, był pyszny ale… sama konsystencja sera była zbyt bita w stosunku do puszystego musu. Postanowiłam go ulepszyć, pokombinować i wyszedł idealnie kremowy lecz nie tak zbity jak pierwszy. Dla mnie to sernik idealny, mój ulubiony.
Składniki na tortownicę o śr. 26cm:
Spód:
1 i 1/2 szkl. mąki pszennej
3 żółtka
125g masła lub margaryny
1,5 łyżki cukru
1,5 łyżki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa serowa:
1 kg sera twarogowego (u mnie z wiaderka Mój Ulubiony z Wielunia)
120 g roztopionego masła
5 żółtek (5 białek ubić z 1 szkl. cukru)
1 budyń śmietankowy lub waniliowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Mus z owoców leśnych:
300 ml schłodzonej śmietany kremówki
500 g świeżych lub mrożonych owoców leśnych (np. jagody, maliny, truskawki, jeżyny)
2 łyżki soku z cytryny
100 g cukru
3,5 łyżeczki żelatyny w proszku
3,5 łyżeczki żelatyny w proszku
Przygotowanie:
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Tortownicę o średnicy 26 cm wysmarować i wyłożyć papierem do pieczenia, boki też.
Wszystkie składniki na ciasto zagnieść i zawinąć folią spożywczą. Tak zawinięte ciasto wstawić do lodówki na około 30 min.
Ser przełożyć do miski. Białka oddzielić od żółtek. Białka przełożyć do czystej miski i wsypać cukier.
Masło rozpuścić i wystudzić
Ser ucierać mikserem dodając po jednym żółtku. Następnie dodać proszek budyniowy, proszek do pieczenia oraz schłodzone rozpuszczone masło. Krótko zmiksować.
W osobnej misce ubić białka z cukrem na lśniącą piane (pod dwoma palcami sprawdzić czy grudki cukru już się rozpuściły).
Ubite białka z cukrem delikatnie wmieszać szpatułką w masę serową. Nie mieszać zbyt energicznie tylko delikatnie i niezbyt długo.
Ciasto wyjąć z lodówki i zetrzeć na tarce o dużych oczkach wprost do tortownicy. Delikatnie ugnieść ręką i wyrównać. Następnie wyłożyć masę serową i wyrównać. Sernik wstawić do nagrzanego pieca do 180 stopni na 1 godz., Kiedy sernik będzie już upieczony, wyłączyć piekarnik i lekko uchylić drzwiczki. Pozostawić do całkowitego wystygnięcia.
Owoce (u mnie maliny i jagody), cukier i sok z cytryny umieścić w garnuszku. Podgrzać i zagotować do rozpuszczenia się cukru, zdjąć z palnika. Przetrzeć przez sitko, wyrzucić nasionka i skórki – nie będą potrzebne.
Żelatynę w proszku zalać wodą tylko do jej przykrycia, odstawić na 10 minut do napęcznienia.
Postawić na palniku i podgrzewać, mieszając, do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny lub podgrzać w mikrofali. Nie doprowadzać do wrzenia (żelatyna straci swoje właściwości żelujące).
Śmietanę kremówkę ubić. Dodać puree z owoców. Delikatne lecz dokładnie wymieszać. Warstwę musu z owoców leśnych wylać na wystudzoną masę serową. Odstawić do lodówki do stężenia.
Białą czekoladę zetrzeć na tarce i osypać nią wierzch ciasta.
Kroić najlepiej nożem ogrzanym i osuszonym w gorącej wodzie.
Smacznego!
