„Olej rzepakowy skarbem Europy”/ Roladka z polędwiczki z pieczarkami i porem

Olej rzepakowy jest nazywany złotem z polskich pól. Olej rzepakowy pozyskiwany jest z nasion rzepaku, który z początkiem wiosny przepięknie rozkwita a jego żółte kwiaty pięknie zdobią polskie pola.

 

Kiedyś olej rzepakowy nie cieszył się dobrą sławą. Wszystko za sprawą dosyć wysokiej zawartości kwasu erukowego, który stanowił nawet 50% kwasów tłuszczowych w tym oleju.

W Polsce i Europie uprawiane są odmiany rzepaku podwójnie ulepszonego. Oznacza to, że te odmiany  są pozbawione kwasu erukowego i mają obniżoną dziesięciokrotnie zawartość szkodliwych związków siarkowych zwanych glukozynolanami w stosunku do odmian poprzednio uprawianych. Co więc zawiera olej rzepakowy produkowany obecnie? Aktualnie produkcja oleju rzepakowego daje nam produkt, który posiada zwiększoną zawartość kwasów: oleinowego, linolowego (omega-6) oraz linolenowego (omega-3). W Polsce i Europie nie uprawia się odmian rzepaku genetycznie modyfikowanego (GMO).

 

Olej rzepakowy w kuchni służy niemal do wszystkiego – smażenia, duszenia, pieczenia, przygotowywania sałatek i dressingów.

Jest to najlepszy olej do smażenia ponieważ ma dobrą wytrzymałość na zmiany termiczne zachodzące podczas gotowania, smażenia i pieczenia. Temperatura dymienia tego oleju wynosi 240oC, co oznacza, że dopiero przy tej temperaturze ulega on procesom utleniania.

Na oleju rzepakowym powinno smażyć się tylko raz.

Co jeszcze można znaleźć w oleju rzepakowym? Olej rzepakowy to bogate źródło kwasów tłuszczowych nienasyconych: omega-6 i omega-3. Stanowią one blisko 30 % składu oleju. Dodatkowym plusem jest stosunek obu kwasów do siebie, który wynosi 2:1 i jest idealny z punktu widzenia żywieniowego. Jest bogatym źródłem witamin E i K oraz prowitaminy A. Zawiera aż 10 razy więcej omega-3 niż oliwa z oliwek.

 

Przygotowałam dziś danie wielkanocne smażone na oleju rzepakowym.

Roladka z polędwiczki faszerowana pieczarkami, porem i parmezanem może być podawana w formie dania mięsnego obiadowego lub na zimno jako wędlina na kanapki.
Składniki na 1 szt.:

1 szt. polędwiczka wieprzowa (ok 450 g)

1 łyżeczka majonezu

1 łyżeczka musztardy Dijon

1 jasnozielona część pora

200 g świeżych pieczarek

Natka pietruszki

2 łyżki startego parmezanu

olej rzepakowy, do smażenia

sól, pieprz

Przygotowanie:

Pieczarki oczyścić i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Por umyć i pokroić na cienkie półplasterki.

Na patelnię wylać 2 łyżki oleju rzepakowego, dodać starte pieczarki oraz pokrojonego pora.

Smażyć do średnim ogniu do momentu aż pieczarki odparują. Doprawić solą i pieprzem a następnie wystudzić. Do farszu dodać starty parmezan oraz natkę pietruszki, wymieszać.

Polędwiczkę umyć, osuszyć i usunąć wszystkie błony. Mięso przeciąć na pół wzdłuż ale nie do końca. Rozbić na duży prostokąt.

Posypać solą i pieprzem.

Mięso ułożyć na dużym arkuszu folii spożywczej i posmarować musztardą i majonezem.

Wyłożyć farsz na całej powierzchni a następnie zwinąć jak roladę.

Roladę związać sznurkiem lub spiąć wykałaczkami. Roladę posypać solą i pieprzem.

Piekarnik nagrzać do 190*C góra- dół.

Na dużej patelni rozgrzać olej rzepakowy, ułożyć roladę i smażyć z każdej strony na złoty kolor.

Obsmażoną roladę przełożyć do naczynia żaroodpornego i włożyć do nagrzanego piekarnika na ok 25-30 min, co 10 min obracać aby równo się piekła.

Po upieczeniu wyjąć, nakryć folią aluminiową i pozostawić jeszcze 5 min aby odpoczęła.

Kroić w plastry i podawać.

 

 

„Treść niniejszej kampanii promocyjnej wyraża poglądy wyłącznie jej autora, za którą ponosi on bezwzględną odpowiedzialność. Komisja Europejska ani Agencja Wykonawcza ds. Konsumentów, Zdrowia, Rolnictwa i Żywności (CHAFEA) nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za potencjalne wykorzystanie zawartych w niej informacji.”

Zapraszam na mojego INSTAGRAMA

Udostępnij na FB - Obserwuj na IG- Wydrukuj!