Pączki jak u mamy

Pączki jak u mamy

To pączki z przepiśnika mojej mamy. Są niezwykle delikatne i puszyste. Nie ma różnicy czy są nadziane przed czy po usmażeniu, więc jeśli nie czujecie się na siłach z formowaniem ich przed pieczeniem po protu usmażcie a później wystarczy naszprycować za pomocą szprycy powidła do każdego pączka. Zrób te pączki i poczuj się jak u mamy.

Składniki 20 szt:

250 ml mleka
50 g świeżych drożdży lub 14 g suszonych drożdży
50 g cukru
1 cukier wanilinowy
6 żółtek
500 g mąki pszennej typ 550
100 g masła
szczypta soli
2 łyżki spirytusu,wódki lub octu 10%

Dodatkowo:

1 słoik gęstych powideł lub marmolady
1- 1,5 litra oleju rzepakowego

Lukier:

200 g cukru pudru
gorąca woda (tyle aby lukier był lejący i lekko ściekał z pączków)
skórka kandyzowana pomarańczowa

Przygotowanie:

Roztopić masło i wystudzić. Mąkę odmierzyć i przesiać.
Przygotować zaczyn. Lekko ciepłe mleko wymieszać z 1 łyżką cukru, pokruszonymi drożdżami i ok. 2 łyżkami mąki. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 10- 15 minut. Żółtka z resztą cukru i cukrem wanilinowym ubić na jasną puszystą masę.
Resztę mąki wsypać do dużej miski. Dodać wyrośnięty zaczyn i masę jajeczną, sól, roztopione masło i wyrobić ciasto.

Wyrabiać ciasto ok. 10 min na gładką, elastyczną masę. Pod koniec dodać spirytus i dalej wyrabiać. Ciasto jest dość klejące, ale zmieni się po wyrastaniu. Najlepiej nie dodawać więcej mąki.

Miskę z ciastem przykryć ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu na ok. 60 minut, aż podwoi swoją objętość.
Olej wlać do garnka (powinien być szeroki i duży) i na małym ogniu podgrzewać, trwa to dość długo dlatego najlepiej włączyć wcześniej. Oleju powinno być tyle aby pączki swobodnie w nim pływały.
Wyrośnięte ciasto przełożyć na posypany posypany mąką blat i ponownie zarobić.
podzielić na równe części. Najlepiej użyć wagi i odważyć po 50-55 g każdą część ciasta. Uformować kulkę i spłaszczyć na krążek. W środek włożyć łyżeczkę powideł i zlepić brzegi jak w pierogach a następnie uformować kulkę, którą spłaszczamy dłonią. Pączki można nadziać po usmażeniu. W tym celu należy uformować kulki, lekko spłaszczamy i odkładamy do wyrośnięcia.

Uformowane pączki ułożyć na papierze do pieczenia posypanym mąką i przykryć ściereczką do wyrośnięcia na ok 30 min.

Kiedy olej osiągnie temperaturę 170*C wkładać pączki górną stroną w dół. Przykryć pokrywką i smażyć z każdej strony 2 min. Na pączkach powinna pojawić się biała obwódka co świadczy o jego lekkości i puszystości.
Usmażone pączki wykładać za pomocą wykałaczki na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym.
Zrobić lukier. Cukier puder utrzeć z gorącą wodą w takiej ilości aby lukier mógł spłynąć z pączka. Jeszcze letnie pączki zanurzać każdego pączka w lukrze i posypać skórką kandyzowaną. Pączki jak u mamy odłożyć na kratkę do pieczenia aby ściekł nadmiar lukru.

Smacznego!!!

Pączki jak u mamy,

Pączki jak u mamy

Pączki jak u mamy

 

Pączki jak u mamy

 Zapraszam na mojego INSTAGRAMA

Udostępnij na FB - Obserwuj na IG- Wydrukuj!

57 komentarzy